Parę dni temu udało mi się znaleźć trochę czasu i na spokojnie przestudiować informacje dotyczące interakcji leków z żywnością i nie tylko. W związku z tym, że choroby tarczycy stają się ostatnio bardzo gorącym tematem, postanowiłam dzisiaj napisać Wam najczęściej popełniane (nieświadomie) błędy, które sprawiają, że leki nie działają tak jak powinny. W efekcie wydaje się nam, że leczenie nic nam nie daje i podważamy sens ich stosowania. Zanim je odstawicie, sprawdźcie czy nie obniżacie działania swoich leków!
W przypadku niedoczynności tarczycy podaje się zazwyczaj lewotyroksynę (hormon tarczycy określany symbolem T4), którą znajdziemy np. w Euthyroxie, Letroxie i innych. Leki przyjmuje się na czczo, najczęściej rano przed śniadaniem, ewentualnie przed pójściem spać z zachowaniem 2-godzinnej przerwy między ostatnim posiłkiem, a wzięciem tabletki. Z reguły omawiane leki przyjmować już będziemy do końca życia. Dawkę leku ustala lekarz na podstawie wyników naszych badań (przeważnie TSH oraz ft3 i ft4). Celem jest utrzymanie TSH na jak najniższym poziomie. W przypadku osób młodych i kobiet w ciąży dąży się raczej do dolnej granicy normy, a u osób starszych z chorobami z serca przy górnej (każde laboratorium ma swoje widełki, ale standardowo wartości oscylują wokół 0,4-4,2 mIU/l – z tymże u kobiet w wieku reprodukcyjnym za górną granicę ustala się często nie więcej niż 1,5-2,0 mIU/l). Oczywiście każdy przypadek jest indywidualny i szczegółowe zalecenia, jak i cel leczenia, przekazuje już lekarz.
Przejdźmy natomiast do tematu postu, czyli tego jak nieświadomie możemy obniżyć działanie leków zawierających tyroksynę!
Najczęściej popełniane błędy przy braniu lewotyroksyny
1) Niewłaściwy czas przyjęcia leków
Jak wspomniałam leki zażywa się rano przed śniadaniem, a dokładniej 20-30 minut przed posiłkiem. Zjedzenie posiłku zaraz po przyjęciu tabletki może się przyczynić do zmniejszonego wchłaniania leków, a co za tym idzie, ich mniejszej skuteczności. W przypadku, gdy przyjmujemy je przed snem, sytuacja jest podobna. Musimy zachować 2-godziną przerwę!
2) Zjedzenie śniadania bogatego w wapń
W posiłku, który zjemy po przyjęciu tabletki, nie powinno być produktów bogatych w wapń, który obniża wchłanianie leków. Mam tu na myśli nie tylko produkty mleczne (w tym ser żółty!), ale także produkty roślinne bogate w ten pierwiastek, jak np. migdały.
3) Wypijanie kawy do śniadania
Jeśli przyjmujemy lek rano, to pamiętajmy o tym, by po kawę sięgnąć nie prędzej niż po godzinie, a najlepiej po 2 godzinach od przyjęcia tabletki. Tym bardziej, jeśli pijemy mleczną kawę. To samo dotyczy mocnej herbaty.
4) Popijanie tabletki
Tabletkę należy popijać niewielką ilością wody. Nie kawą, nie herbatą, nie sokiem, tylko wodą!
5) Przyjmowanie suplementów, a zwłaszcza magnezu, żelazu i wapnia
Suplementy należy przyjmować przynajmniej 5-6 godzin po przyjęciu tabletki. Wchodzą one w interakcje z lewotyroksyną i obniżają jej wchłanianie, dlatego najlepiej przyjmować je w drugiej części dnia.
6) Zbyt duża produktów sojowych w diecie
Ogólnie na diecie przy niedoczynności tarczycy powinniśmy ograniczyć soję i produkty sojowe ze względu na wysoką zawartość goitrogenów negatywnie wpływających na działanie tarczycy. Również w przypadku leków opartych na lewotyroksynie sprawią, że jej wchłanianie będzie dużo mniejsze. Zjedzone od czasu do czasu nie wyrządzą krzywdy, ale ze względu na powszechność stosowania soi, warto mieć to na uwadze.
7) Spożywanie produktów z E170, czyli węglanem wapnia
Węglan wapnia, który pełni rolę utwardzacza i białego barwnika, może zmniejszać wchłanianie leku. Dlatego czytajcie uważnie etykiety i sprawdzajcie produkty takie jak lody, herbatniki, cukierki i ogólnie wyroby cukiernicze.
8) Stosowanie leków na zgagę i zobojętniających kwas żołądkowy
Leki stosowane na zgagę i zobojętniające kwas żołądkowy mogą zawierać w swoim składzie glin, który zmniejsza wchłanianie lewotyroksyny. Dlatego zanim je weźmiemy, odczekajmy przynajmniej 2 godziny po wzięciu porannej tabletki.
9) Zbyt dużo błonnika w diecie
Generalnie błonnik jest cennym składnikiem naszej diety, ale w przypadku przyjmowania lewotyroksyny za duże ilości włókna pokarmowego mogą osłabiać działanie leku. Należy więc stosować się do norm i spożywać przynajmniej 25g błonnika dziennie, ale nie przekraczać 40g. Nie należy też przesadzać z nim w pierwszym posiłku.
10) Przyjmowanie antybiotyków
Niektóre antybiotyki mogą zwiększać, a niektóre zmniejsza wchłanianie leków, dlatego zawsze dopytajcie lekarza jak zalecony przez niego antybiotyk wpłynie na działanie leku. Dla przykładu fluorochinolony (np. ciprofloksacyna, lewofloksacyna, norfloksacyna) mogą nieco zmniejszyć wchłanianie leków, a ryfmapicyna zwiększyć jego wchłanianie. Przyjmując antybiotyki pamiętajmy też o lekach osłonowych! Najlepiej zastosować tu zasadę odnośnie suplementów, czyli przyjmować antybiotyki po 6 godzinach od wzięcia leku.
11) Branie leków przeciwdepresyjnych
Leki przeciwdepresyjne mogą znacząco zmniejszać skuteczność leków tarczycy, dlatego zawsze należy skonsultować ich przyjmowanie z lekarzem i poinformować go o przyjmowanych lekach.
12) Picie dziurawca
Uwaga na dziurawca! Jego działanie powoduje, że zwiększeniu ulega aktywność enzymów cytochromu P-450, czyli enzymów wątrobowych, która prowadzi do szybszego metabolizmu niektórych leków, co się wiąże z ich słabszym działaniem. Dodatkowo w przypadku kobiet stosujących doustne środki antykoncepcyjne prowadzi do obniżenia stężenia estrogenów i zmniejszenia skuteczności tych leków.
13) Pomijanie tabletki
Jak w przypadku wszystkich leków, aby lek był skuteczny, musimy być brany regularnie. Nie da się go wziąć na zapas, dlatego bardzo ważne jest jego regularne przyjmowanie. Pominięcie pojedynczej dawki niczym nie grozi, ale jeśli często nam się to zdarza, warto ustawić sobie przypomnienie w telefonie i nosić zapasowy listek w torebce przy sobie, gdybyśmy np. mieli zapomnieć o nim na wyjeździe.
14) Przyjmowanie Euthyroxu przy nietolerancji laktozy
Jeśli macie nietolerancję laktozy lub podejrzewacie się o to, koniecznie porozmawiajcie z lekarzem, aby zamienił Wam lek na Letrox, który laktozy nie zabiera. Jeśli się Wam polepszy, to znaczy, że mieliście rację.
Wypisałam najczęściej stosowane błędy, ale na pewno istnieją jeszcze jakieś, które pominęłam. Jeśli takie znacie, piszcie śmiało, od razu dopiszę je do listy 😉