Nowy rok, nowy instagram! Pierwsze wiadomości o zmianie wyglądu instagrama można już było zobaczyć pod koniec zeszłego roku. Najpierw zmienił się algorytm, który zaczął stawiać na nasze emocje, teraz zmienia się wygląd profilu, w którym na pierwszym planie będą nasze… relacje.
Jak zatem przygotować się na tę zmianę i nie zostać w tyle? Przeczytajcie dzisiejszy post! Zaznaczam tylko, że wszystkie sugestie opieram na indywidualnych doświadczeniach. Nie jestem specjalistą, a samoukiem 🙂
Jakie zmiany szykuje dla nas instagram?
Źródło: www.petapixel.com
Przede wszystkim zmieni się układ naszego profilu. Na pierwszym planie pojawi się nazwa naszego konta (bardzo ważna, o tym później!), nasze BIO (równie ważne!), zdjęcie (chyba same wiecie, że ważne ;)) i co za tym idzie relacje. Na dół przesunięte zostaną liczby naszych obserwujących i obserwowanych. Zniknie liczba postów. Pojawia się także nowe przyciski. Pierwszy to będzie “follow“, drugi nie do końca wiadomo. Na tym obrazku jest “message“, ale ostatnio spotkałam się także z “browse” (chyba nasza strona) i “order” (ukłon dla firm?).
Kiedy instagram zmieni mi konto?
Tego nie wie nikt 😉 Ogólnie coraz więcej influencerów wskazuje, że już masz nowe konto. Wydaję mi się, że instagram zaczyna od dużych kont, które mają realny wpływ na społeczność, aby powoli oswoić wszystkich użytkowników ze zmianami. Trzeba więc cierpliwie czekać, jak to bywa ze wszystkimi zmianami instagrama, na swoją kolej.
Czy nazwa ma znaczenie?
Mam nadzieję, że wiecie, iż nazwa instagrama ma ogromne znaczenie! Spotkałam się ostatnio z badaniem, w którym użytkownicy mieli wskazać na co zwracają uwagę przy pierwszym wejściu na czyjś instagram. Większość w pierwszej kolejności wskazywała… nazwę!
Dla naszego odbiorcy ważne są dwie kwestie. Po pierwsze czy łatwo zapamięta naszą nazwę, po drugie czy nazwa wskazuje na nasz biznes. Co to oznacza? Że nazwa “ukrysi092” nie mówi nam nic o profilu. Nie wiemy jaki to biznes, czy “092” to jakieś specjalnie dobrane liczby czy przypadek. W dodatku taka firma traci szansę na bycie znalezioną przez lupkę.
Jeśli ktoś szuka fryzjera, to nie wpadnie na pomysł, aby wpisywać “ukrysi“, raczej wpisze “fryzjer“, “fryzura“, “włosy” itd. Dlatego jeśli chcemy mieć kolejne miejsce, w którym ktoś nas może znaleźć, koniecznie nasza nazwa musi wskazywać na rodzaj biznesu, w którym działamy.
Dlaczego liczby są faux pas? Dlatego, że wskazują na mało profesjonalny biznes. Instagram automatycznie przypisuje nam liczby, jeśli dana nazwa jest już zajęta. Nie zgadzajmy się na to! Zmieńmy nazwę, trudno, że fajna. Ważne, że zajęta! Liczby zostawmy kontom prywatnym, tam nikogo to nie “boli”. Wyjątkiem jest to, jeśli dana liczba faktycznie jest związana z naszym biznesem. Wtedy możemy ją spokojnie zostawić.
Jak zadbać o swoje BIO?
Jeśli nie wiecie co to jest BIO, to w skrócie wytłumaczę, że jest to miejsce na nasz krótki opis. Czym się zajmujemy, jakiś kontakt, strona. Generalnie taka nasza wizytówka, więc istotne jest to, żeby o nią zadbać. W BIO możemy umieścić 150 znaków. Nie mamy więc zbyt dużego pola do popisu, zwłaszcza, że liczą się wszystkie litery, znaki, emotikony i spacje.
Jak zatem podejść do BIO? Przede wszystkim wyróżnić się, ale poprzez konkret. Nie marnujmy miejsca na tekst typu “Wszystkie zdjęcia są moje i proszę ich nie kopiować“.
Tak przy okazji istnieje niepisana zasada instragrama, że jeśli udostępniacie czyjeś zdjęcie,
to należy oznaczyć od kogo je bierzecie.
Piszemy, czym się zajmujemy, ale nie kopiujemy pomysłów innych, bo w efekcie instagram aż się roi od takich samych BIO. Czego jeszcze nie robimy? Nie zostawiamy pustego BIO! Odbiorca ma wtedy wrażenie, że firma jest jeszcze niegotowa.
Warto natomiast pomyśleć o swoim hashtagu, tzn. o takim, którego nikt wcześniej nie użył, a który będą używać nasi odbiorcy oznaczając nasz profil. Taki hashtag umieszczamy w BIO i potem w swoich postach. Nie umieszczajmy hastagów typu “markaonline”, “fryzjer”, “wspolpraca”, bo w efekcie przenosimy czytelników gdzie indziej, a chodzi o to, żeby krążyli wokół naszego profilu.
Dla przykładu wrzucam Wam moje BIO, które wczoraj dopracowywałam wg tych zasad 🙂
Mój hashtag to “dzialamzdieta“.
Czy zdjęcie ma znaczenie?
Zdjęcie profilowe jest ważne, choć do tej pory było dosyć malutkie i nie do końca widać było wszystkie szczegóły, to teraz będzie się wyłaniać na pierwszym planie. Dlatego koniecznie zadbajcie o to, aby wyglądało profesjonalnie i było zachęcające. Po nazwie i BIO, to druga rzecz, na którą odbiorcy zwracają uwagę.
Czy ilość obserwujących i obserwowanych profili wpływa na mój profil?
Oczywiście, że TAK! Zadałam Wam na facebooku pytanie, czy lepiej obserwować 2 osoby, czy 7000? To trochę pułapka, bo odpowiedź brzmi tak, że żadna z tych opcji nie jest dobra! Obserwowanie 2 profili wygląda jakbyście w ogóle nie siedzieli na instagramie, obserwowanie 7000 pokazuje z kolei, że idzie w masówkę.
Najlepszą opcją jest obserwowanie profili, które Was naprawdę interesują. Bo wbrew pozorom, dla instagrama to też ma znaczenie. Drugą kwestią jest to, że jednak lepiej wygląda jak więcej osób nas obserwuje niż jak my obserwujemy więcej osób. A tak przy okazji, czy jest jakiś limit obserwowania innych profili? Jest! Kiedyś to było 7000, teraz 7500. Jednak nie radzę Wam testować tej liczby 😉
Wspomniałam, że jakość obserowanych przez nas profili ma znaczenie. Dlaczego? Dlatego, że jeśli obserwujemy konta, które od 2 lat nie podejmują żadnej działalności, to tylko sobie szkodzimy. Instagram nie lubi takich “słupów”. Trzeba więc podejść do tego z zasadą “no mercy” i zrobić porządek wśród obserwujacych!
ZADANIE DOMOWE: W spokojny dzień lub wieczór, przy ulubionym serialu/filmu wejdźcie na swój profil, zobaczcie jakie konta obserwujecie i zróbcie porządek z tymi, które Was już nie interesują. Ale uwaga! Nie usuwajcie więcej niż 100 jednego dnia, jeśli zdarzyło Wam się trochę ich uzbierać, róbcie to w nieregularnych przerwach i nie przesadzajcie z liczbą.
Jakie branże królują na instagramie?
To już taka ciekawostka na koniec! Oczywiście dominuje Fashion and Beauty, ale to nie znaczy, że nie ma tam miejsca na Waszą branżę! Oczywiście, że jest! To tylko kwestia spójnego konta, jasnego przekazu i znajomości pewnych trików 😉
I jak przyda Wam się taki post? Coś nowego się z niego dowiedziałyście?
Dajcie znać, co jeszcze chciałybyście wiedzieć!
A jeśli potrzebujecie konsultacji, piszcie na dietetyk.m.przeslakowska@gmail.com!